Google, jako największa wyszukiwarka internetowa na całym świecie dąży do ciągłego ulepszania oferowanych możliwości. Priorytetem od bardzo dawna jest szeroko rozumiana ochrona twórców przed kradzieżą ich zdjęć, grafik, czy innych utworów. Był to główny powód, dla którego postanowiono wprowadzić bardzo przydatną funkcję do wyszukiwarki. Co ciekawe, Google zadbało o to, by każdy umiał sobie poradzić z tą czynnością, istnieje na to kilka sposobów. Czas je przedstawić, być może nie są znane każdemu.
Zapobieganie kradzieży zdjęć
Zgodnie z powyższym wyszukiwanie obrazem w Google ma pomóc w przestrzeganiu praw autorskich, za co twórcy z pewnością są wdzięczni. Dotyczy to artystów, grafików, fotografów, czy filmowców, mają oni możliwość sprawdzenia, czy nie dochodzi do kradzieży efektów ich pracy. Sama możliwość nie jest stricte zabezpieczeniem, lecz pozwala na kontrolowanie i ewentualne zgłaszanie nadużyć do odpowiednich organów. Czasami wystarcza ostrzeżenie, innym razem, gdy nie jest skuteczne, można udać się do sądu, który z całą pewnością stanie po stronie autora. Dlatego uczula się na każdorazowe podawanie źródła, z którego czerpie się jakiekolwiek materiały, w ten sposób jest się chronionym przed ewentualnymi konsekwencjami wykrycia czynów niedozwolonych. Często wystarcza prośba o zgodę na wykorzystanie zdjęcia czyjegoś autorstwa. Samo wyszukiwanie obrazem w Google jest bardzo prostą czynnością, można to zrobić na cztery sposoby. Najczęściej przeciąga się daną grafikę i upuszcza w wyszukiwarce Google, w ten sposób użytkownik jest przenoszony na powiązaną stronę internetową. Dotyczy to materiałów reklamowych, konkretnych produktów lub konkretnej grafiki. W tym ostatnim przypadku pojawia się także strona z odnośnikami do miejsc, w których udostępniono zdjęcie.
Wyszukiwanie obrazem w Google – jak to zrobić?
Nierzadko zdarza się, że podczas poszukiwania inspiracji w danej tematyce znajdujemy pasującą grafikę. Jednak nie zawsze pamiętamy o źródle pobrania, w takiej sytuacji korzysta się ze strony images.google.com, po kliknięciu w symbol aparatu pojawia się możliwość wyboru pliku z dowolnego folderu na komputerze. Gotowe! Przeglądarka odsyła użytkownika do wszystkich pasujących zdjęć. Trzecią opcją jest posłużenie się adresem URL, w tym celu ponownie wchodzi się na stronę images.google.com i wybiera tym razem możliwość wyszukania obrazu za pomocą adresu URL. Wszystkie powyższe sposoby są bardzo proste i podobne do siebie, by stwierdzić, który jest najszybszy i najwygodniejszy, warto wypróbować każdy. Istnieje jeszcze jeden, lecz niestety, działa na wszystkich przeglądarkach. Chodzi tutaj o kliknięcie prawym klawiszem myszy w grafikę i skorzystaniu z opcji „Szukaj obrazu w Google”, jest to chyba najszybszy sposób na wyszukanie zdjęcia w czeluściach Internetu. Najważniejsze w tym wszystkim jest postępowanie zgodne z prawem. Chyba nikt nie chciałby znaleźć się na miejscu wszystkich tych, których prawa autorskie są notorycznie łamane. Przecież za każdą grafiką, czy zdjęciem stoi czyjaś praca. Naszym obowiązkiem jest poszanowanie tego faktu.